Dziewczyny mam do was naprawdę ogrom pytań.
Czy pluszaki dla niemowlaka trzeba prać ?
Czy ubranka trzeba koniecznie prać ?
Czy pościel, poszewki, ochraniacz na łóżeczko i inne tego typu rzeczy trzeba prać ?
(oczywiście chodzi mi przed użytkowaniem przez dzidziusia)
Czy te wszystkie rzeczy poszewki, ubranka itp trzeba następnie wyprasować ?
Czy termofor trzeba też wyprać? (w sensie ten pluszowy pokrowiec)
Czy butelki, smoczki, termometr itp trzeba wcześniej przed użytkowaniem zdezynfekować?
Czy nie będąc po ślubie z Romkiem możemy go bez problemu wpisać jako ojca dziecka w dokumentach ?
Czy nie będąc po ślubie z Romkiem możemy zameldować dziecko tam gdzie jest zameldowany Romek?
W którym z urzędów nadane jest imię dziecka i czy można nadać pierwsze i drugie imię?
Jak rozpoznać nadchodzący poród?
Czy jadąc do porodu, torbę dla dziecka można dowieść następnego dnia?
Jak rozpoznać odpływanie wód płodowych?
Czym różnią się skurcze porodowe od przepowiadających?
Jak na razie tyle jak sobie przypomnę resztę na pewno je dodam w kolejnym poście.
A teraz tak z wczoraj, a w zasadzie z nocy z wczoraj na dziś...
Wczoraj wieczorem chyba każdy miał jakieś przeczucie że coś się szykuje, ja spakowałam nawet torbę do szpitala bo miałam dziwne przeczucie że coś złego się wydarzy, Romek mówił że jemu wydaje się że coś tej nocy będzie ale to jeszcze nie poród, nawet mój pies Puśka coś czuł bo przytulał się do brzuszka i patrzył na mnie z politowaniem, nawet sam brzuszek był strasznie niespokojny.
Przed 12 w nocy się zaczęło... masakryczny ból, nieregularne skurcze o różnej długości, z początku patrzyłam co ile są skurcze 5,3,4,7,12,9... minut, obudził się Romek tym razem całkowicie opanowany i spokojny zaczął uspokajać mnie i ciągle powtarzał że zaraz przejdzie że to jeszcze nie to i żebym się nie bała po jakichś 2 godzinach zaczęło sie uspokajać,
w końcu wszystko ustało potem co 15/20 minut budziłam się na siku i z początku się niczym nie przejęłam potem na bieliźnie zauważyłam jakieś galaretowate coś i z każdą wizytą było tego czegoś więcej, więc ja w internet i wyczytałam że to może być odrywanie się jakiegoś czopa śluzowego czy jakoś tak, trochę sie przeraziłam że to chyba oznacza że już mi dużo nie zostało... o 5 rano znów wszystko się zaczęło od początku tym razem trwało o 30 minut krócej, potem strasznie bolała mnie lewa nerka aż do samego rana.
Rano po śniadaniu Romek stwierdził że dziś w nocy muszę mieć wszystko przygotowane, ubranie na wyjście torbę pod ręką, muszę mu posortować ubranka dla dziecka do prania bo on czuje że to właśnie dzisiejszej nocy będzie trzeba jechać do szpitala.
Zobaczymy oby nie miał racji, choć od samego rana czuję się fatalnie i nie mogę bardzo chodzić.
Kochana niestety nie odpowiem Ci na żadne pytanie, bom jeszcze nawet się nad tym nie zastanawiała! Ale faktycznie muszę się tego wszystkiego dowiedzieć jakoś przecież... trzymam mocno kciuki za Ciebie, trzymaj się dzielnie! Życzę Ci z całego serca, żeby poród był krótki i najbardziej jak to możliwe najmniej bolesny! Bądź dzielna i przywieź do domu zdrowego i pięknego dzidziusia :*
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje.
Usuń1) Nie wszystkie pluszaki prałam, tych nowych nie.
OdpowiedzUsuń2) Ubranka nowe prałam.
3) Pościel (poszewki), kocyki, ochraniacze prałam.
4) Wszystko prasowałam ale tylko przez pierwszy miesiąc życia jest to potrzebne najbardziej, potem już nic nie prasowałam.
5) Termofor chyba prałam, choć nie pamiętam.
6) Butelki i smoczki wygotowałam przed użyciem, a potem po każdym użyciu sparzałam wrzątkiem i co kilka dni gotowałam. Potem kupiłam sterylizator i po umyciu, jak się nazbierają, wrzucam je wszystkie do niego. Pewnie nie trzeba tak długo sterylizować, ale ja lubię jak są czyste i ładne. :-) Zwłaszcza, że myję najczęściej samą wodą bez płynu.
Co do dalszych pytań, to trudno powiedzieć, bo my mamy ślub, ale z tego co się orientowaliśmy, można zameldować dziecko tam, gdzie tata, albo z automatu meldują tam gdzie mama. Wiesz, już dobrze nie pamiętam i mogę się mylić.
Torbę dla dziecka lepiej mieć od razu, bo nigdy nie wiesz, ile będzie trwał poród, a może właśnie będzie ekspresowy.
Miałam cc, więc nie powiem Ci jak to jest z doświadczenia, a teorii w necie jest pełno i pewnie już wertowałaś sto razy. :-)
Na szkole rodzenia położna nam mówiła, aby robić taki test, gdy odczuwasz skurcze: bierzesz dwie no-spy i czekasz, bierzesz ciepły prysznic i czekasz, jeśli nie ustępuje lub nasila się - rodzisz, jeśli ustępuje - to tylko przepowiadające.
jej dzieki wielkie za ta ostatnia rade, na pewno bede z niej teraz kozystac przy kazdych skurczach.
UsuńCo do porodu się nie wypowiem bo jeszcze nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńSkurcze przepowiedajace podobno ustają po zmianie pozycji czy cieplej kapieli a porodowe sa coraz silniejsze.
Z tymi urzedami to jest tak że ojca będziesz mogła bezproblemowo zapisać a dziecko przy nim zameldować.
Co do imienia i zapisu dziecka to chyba najblizej w urzędzie gdzie sie rodzilo bo np moja ciotka jedna rodzila w Białej Podlaskiej i tam musiala zapisać a druga w Lublinie i też tam zapisywała przy czym obie są z Radzynia, ale pewności nie mam.
Ja wszystko pralam i prasowalam oprocz ochraniaczow na lozeczko.
Tak samo wyparzalam butelki i smoczki.
Wody mogą się sączyć lub chlusnac. Podobno maja charakterystyczny zapach. Nie da sie ich zatrzymać jak np siku :D hehe Mój lekarz mówił ze jak mam wrażenie ze cos mi wycieka i jest mi mokro zeby jechac na IP sprawdzic.
A ja tez mam psa Puske! I też lasi sie mi do brzucha i jak nigdy chodzi za mną krok chodzi :D
jej chyba o tym samym piesku mowimy moj ma identycznie ;d
Usuń
OdpowiedzUsuńCzy pluszaki dla niemowlaka trzeba prać ?- ja nie prałam
Czy ubranka trzeba koniecznie prać ?- ja prałam wszystkie i prasowałam, ale tylko ten pierwszy raz
Czy pościel, poszewki, ochraniacz na łóżeczko i inne tego typu rzeczy trzeba prać ?- ja prałam i prasowałam
Czy te wszystkie rzeczy poszewki, ubranka itp trzeba następnie wyprasować ?- ja tak zrobiłam, ale tylko jeden raz, następnie już sobie darowałam
Czy termofor trzeba też wyprać? (w sensie ten pluszowy pokrowiec)- ja bym wyprała
Czy butelki, smoczki, termometr itp trzeba wcześniej przed użytkowaniem zdezynfekować?- koniecznie, wszystko co idzie do ust dziecka najlepiej wygotować w gorącej wodzie, albo w sterylizatorze
Czy nie będąc po ślubie z Romkiem możemy go bez problemu wpisać jako ojca dziecka w dokumentach ?- oczywiscie ze mozna
Czy nie będąc po ślubie z Romkiem możemy zameldować dziecko tam gdzie jest zameldowany Romek?- chyba tak, nie znam sie na takim prawie za bardzo, ale nie widze problemu
W którym z urzędów nadane jest imię dziecka i czy można nadać pierwsze i drugie imię?- w urzędzie cywilnym chyba, i mozesz nadac dwa imiona bez problemu
Jak rozpoznać nadchodzący poród?- kazda kobieta inaczej.
jednej wody odchodza, inna moze zaczac porod od skurczy.
tego sie nie da pomylic z niczym innym. BEDZIESZ WIEDZIEC!! (skurcze bolą jak cholera!)
Czy jadąc do porodu, torbę dla dziecka można dowieść następnego dnia?- ja bym wzięła od razu, bo jesli Ci sie uda miec krotki porod moze bedziesz potrzebowac ubranek, pieluszek itp od razu
Jak rozpoznać odpływanie wód płodowych?- bedzie z ciebie leciec jak z otwartego kranu.
albo Ci chlupnie jakbys kubek wody pod siebie wylała.
będzie Ci ciepło tam na dole, jakbyś się posiusiała.
wody moga mieć różny kolor, zielone/brudne- od razu do szpitala... kolor różowy/czyste wody- wszystko ok
wody mąga się też powoli sączyć, jakbyś popuszczała siku.
będziesz wiedzieć!
Czym różnią się skurcze porodowe od przepowiadających?
skurcze porodowe są regularniejsze i bolą bardzo bardzo i bardziej.
będziesz wiedzieć. tego nie da się pomylić, uwierz!:)))
dziekuje.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej, ja może Ci pomoge - ubranka i wszystkie rzeczy dla maleństwa materiałowe koniecznie trzeba wyprać, dziecko ma bardzo delikatną i cienką skórkę skłonną do podrażnień. Lepiej nie ryzykować bolących lub swędzących ran, krostek. Tak samo z prasowaniem - to dodatkowo deezynfekuje i zabija bakterie. Nowe ubranka ze sklepu nie wiadomo kto dotykał, często brudnymi łapami, a maluch szybko łapie bakterie i grzyby. Wypierz, wypłucz i porządnie wyprasuj.
OdpowiedzUsuńTo samo dotyczy butelek - sama nie chcialabyś jeść z niewyparzonej, śmierdzącej plastikiem butelki, prawda? A mały noworodek jedzący mleko z tą chemią to nie najlepsze pozączenie... Może spowodować zatrucie nawet.
Możesz wpisać ojca dziecka do aktu, ale musicie być razem. On musi potwierdzić, że jest ojcem. Wiem, sama przez to przechodziłam.
Musicie się udać do urzędu w miejscowości, w ktorej rodziłaś, czyli tam, gdzie znajduje się szpital.
dzieki ;)
UsuńDużo tego ale postaram się odpowiedzieć jak najlepiej:)
OdpowiedzUsuń- Każdą rzecz, z która dziecko będzie miało styczność MUSISZ wyprać ponieważ nigdy nie wiesz kto i jakimi rękoma dotykał tych rzeczy. Ja nie prałam tylko pokrowca od wózka, bo dziecko leży w nim w ubranku.
- Po pierwszym praniu wypadałoby je wyprasowac tak dla pewności aby zabic wszystkie zarazki i bakterie, później jak nie chcesz to nie musisz ich prasować, ja tego nie robie, bo bym chyba musiala caly dzien z żelazkiem stać :/
-Butelki i smoczki MUSISZ wygotować przez 5 minut przed pierwszym użyciem. Ja przez pierwszy miesiąc po każdym użyciu butelki gotowałam przez minutę. Później już tylko przelewałam je wrzątkiem. No chyba ze masz sterylizator to wtedy go używasz. Na opakowaniach butelek zresztą masz instrukcje jak je przygtować do użytkowania.
- Termometr wystarczy przetrzeć chusteczką nawilżaną dla niemowląt.
- W szpitalu dziecko dostaje Twoje nazwisko i na opasce na rączce jest napisane np. " Kowalska "C" Anny" w zależności od płci jest "S" lub "C". W szpitalu nie interesuje ich imię dziecka.
- W ciągu 2 tygodni od porodu musicie OBOJE udać się do Urzędu stanu cywilnego i wtedy nadajecie nazwisko ojca dziecku oraz imiona, można jedno albo dwa, o tym decydują już rodzice, wtedy też pytają gdzie dziecko będzie zameldowane. Może być zameldowane zarówno u ojca jak i u matki. Co do urzędu to musisz sprawdzić, który przynależy to obszaru Twojego zamieszkania, lub szpitala (U nas w Krakowie ze wzgl. na duża ilość szpitali, są one podzielone na 2 USC)
- Poród napewno rozpoznasz:) Wiem, mnie też takie odpowiedzi denerwowały w ciąży ale na prawde będziesz wiedziała, kiedy się zacznie, bo skurcze będą coraz silniejsze z godziny na godzinę, będą coraz częstsze. Bardzo dobrym sposobem jest, wzięcie ciepłej kąpieli, po niej albo skurcze się wyciszą co będzie oznaczało, że to były tyko skurcze przepowiadające, albo się ureguluja (choc niekoniecznie, bo u mnie sie nie uregulowały) ale na pewno się nie wyciszą! I w sumie to jest najlepszy sposób na rozpoznanie. Z tym, że po kąpieli te skurcze od razu nie znikają jeśli to są przepowiadające ale po jakimś czasie:) Jeśli odejdą Ci wody to jedz do szpitala ale spokojnie, bez nerwów. Wód płodowych nie da się powstrzymać tak jak strumienia podczas wizyty w wc. Po prostu chlust. Raczej są bezwonne choć niektórzy uważają że maja zapach 'świeżych ryb" poczytaj sobie o nich na różnych forach :)
- To "galaretowate coś" to jest czop śluzowy i odchodzi on na parę dni- do 2-3 tygodni przed porodem :) choć u mnie pojawił się dopiero na porodówce.
Wydaje mi się że to już blisko dlatego życzę Ci POWODZENIA i trzymam mocno kciuki && Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pisz do mnie, postaram się odpowiedzieć. Mam nadzieję, że niczego nie pominęłam :)
bardzo dziekuje za odpowiedzi ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrać (w specjalnych, delikatnych płynach/proszkach) powinnaś wszystko, co ma bezpośredni kontakt ze skórą maluszka. I prasować też by się przydało, tak do drugiego miesiąca.
OdpowiedzUsuńdzieki ;)
UsuńWidzę, że u Ciebie już wszystko powoli się zaczyna :O Pewnie lada dzień u mnie też, w końcu jesteśmy prawie na tym samym etapie.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pranie:
-uprałam wszystkie pluszaki (niestety długo schną, ale akurat wtedy były te mega upały i jakoś dało radę)
-uprałam ochraniacz, pościel, prześcieradła itd. (naszą pościel też planuję wyprać w dzidziusiowym proszku).
-ubranka prałam wszystkie (oprócz tych od siostry, która prała je też proszku dla maluchów, więc uznałam, że pranie drugi raz jest w sumie zbędne)
-prasowałam ubranka i pieluchy flanelowe/tetrowe, pościele, ochraniacz też (chociaż tutaj raczej chodziło o kwestie estetyczne)
-pokrowiec też bym uprała
-zdezynfekować, ale przed użyciem, po co już teraz
-możecie wpisać, ale musicie być oboje przy tym obecni w urzędzie (istnieje też coś takiego jak uznanie dziecka nienarodzonego, wtedy jedziecie razem przed porodem a jak już będzie maluch może go zarejestrować sam ojciec)
-Urząd Stanu Cywilnego
-jeśli boisz się, e odpływają wody można jechać do szpitala i tam mają takie specjalne testy czy to wody czy co innego.
Przede wszystkim wody mają jakiś charakterystyczny zapach (podobno jakiś słodki :P ale nie wiem:P)
-skurcze porodowe są regularne i nie pomaga na nie np. zmiana pozycji czy ciepły prysznic tak jak na przepowiadające
:)
dzieki, kochana nawet nie wiesz jak ja sie boje w dzien jeszcze nie bo wszystko mozna w miare ogarnac ale jak tylko przychodzi wieczor ogarnia mnie taka panika....
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOj chyba Twój Romek ma racje :) to coś to na pewno czop śluzowy i teraz już pewnie nie długo zostaniesz mamą. Co do Twoich pytań to ja bym raczej większość rzeczy wyprała i wyprasowała bo to jednak jest maleństwo i może być uczulone. Nie prałabym tylko ochraniacza cała reszte tak, bulelki i smoczki też bym zdezenyfekowała. Jeśli chodzi o kolejne pytania to tak możecie bez problemu wpisać w akcie urodzenia Romka jako ojca natomiast jak będziesz w szpitalu to dziecko przez te kilka dni do czasu zgłoszenia go w urzędzie cywilnym będzie miało Twoje nazwisko, co do zameldowania to dzidziuś jest zawsze zameldowany tam gdzie jego mama. Co do imion to możesz mu nadać 2 imiona :) Jeśli chodzi o wody płodowe to z tym jest różnie :) może być tak że pęcherz płodowy przebija Ci dopiero przy porodzie a może być tak że odejdą w domu ale tego się nie da przegapić po prostu leci i nie możesz tego zatrzymać tak jak siku może wstrzyma wod nie bardzo.
OdpowiedzUsuńA skurcze rozpoznasz te co właśnie opisywałaś to te przepowiadające były :)
Ja również życzę Ci szczęśliwego i szybkiego rozwiązania - Karolina stała czyteliczka
dzieki wielkie ;)
UsuńOj coś mi się wydaję że Twój Romek ma racje i poród będzie niedługo :) To coś galaretowego to jest czop śluzowy a jak on odejdzie to już niedługo. Co do Twoich pytań o pranie to ja bym wszystko wyprała i wyprasowała dla dziecka bo wiesz rzeczy leżą kurzą się , w sklepach inni to dotykają a to jednak maleństwo. Nie prałabym tylko ochraniacza a cała resztę jak najbardziej:) tak samo za smoczkami i butelkami też bym to wyparzyła. co do reszty pytan to tak:
OdpowiedzUsuńbez problemu możesz wpisać w akcie urodzenia Romka jako ojca dziecka, robisz to w urzędzie cywilnym ;) jak będziesz jeszcze w szpitalu jak się urodzi dzidziuś to będzie miało ono Twoije nazwisko to czasu go zgłoszenia w urzedzie
możesz tez nadać dziecku dwa imiona :)
jeśli chodzi o zameldowanie dziecka to jest ono meldowane tam gdzie jego mama,
jeśli chodzi o wody płodowe to rożnie z tym bywa ;) może być tak że odejdą same i na pewno to rozpoznasz tak samo jak skurcze a może być tak że przebiją Ci pęcherz płodowy przy porodzie. A to co opisywałaś to właśnie były skurcze przepowiadające :)
mam nadzieję, że trochę Ci pomogłam :) życzę Ci szybkiego i w miare bezbolesnego rozwiązania no i oczywiście zdrowego dzieciątka- pozdrawiam Karolina stała czytelniczka
Odpowiadam :-)
OdpowiedzUsuńCzy pluszaki dla niemowlaka trzeba prać ?
Czy ubranka trzeba koniecznie prać ?
Czy pościel, poszewki, ochraniacz na łóżeczko i inne tego typu rzeczy trzeba prać ?
(oczywiście chodzi mi przed użytkowaniem przez dzidziusia)
Czy te wszystkie rzeczy poszewki, ubranka itp trzeba następnie wyprasować ?
Czy termofor trzeba też wyprać? (w sensie ten pluszowy pokrowiec)
Lepiej wyprać przynajmniej ten pierwszy raz w proszku dla niemowląt (Lovela, Jelp) i wyprasować. Noworodki mają bardzo delikatna skórę i nigdy nie wiesz czy nie trafi Ci się alergik. Jesli wszystko bedzie OK potem możesz przejść na zwykły proszek do prania typu sensitive, ale na początek nie warto ryzykować, że będziesz musiała tuż po porodzie nagle wszystko prać i prasowac bo dziecko źle zareaguje.
Czy butelki, smoczki, termometr itp trzeba wcześniej przed użytkowaniem zdezynfekować?
Trzeba wyparzyć wrzątkiem lub w sterylizatorze, potem przez kilka miesięcy też przynajmniej co jakiś czas, plastikowe zabawki też przed pierwszym użyciem trzeba wyparzyć i potem powtarzac bo dziecko wszystko bierze do buzi, a plesniawki u niemowlaka to nic fajnego.
Czy nie będąc po ślubie z Romkiem możemy go bez problemu wpisać jako ojca dziecka w dokumentach ?
Czy nie będąc po ślubie z Romkiem możemy zameldować dziecko tam gdzie jest zameldowany Romek?
W którym z urzędów nadane jest imię dziecka i czy można nadać pierwsze i drugie imię?
To zależy od tego gdzie rodzisz. każdy szpital ma przypisany urząd stanu cywilnego, gdzie przesyła informację, że takiej i takiej kobiecie urodziło się tego i tego dnia dziecko takiej a takiej płci. W szpitalu powiedzą Ci który to. Następnie dziecko trzeba w ciągu 2 tygodni od porodu zarejestrować. Jeśli nie macie ślubu musisz zrobić to Ty a Romek musi pojechać razem z Tobą, oświadczysz tam, że jest on ojcem dziecka, a on potwierdzi. Gdybyście byli małżeństewm mógłby pojechać sam Romek bo w momencie ślubu mężczyzna domyślnie staje się ojcem dzieci urodzonych przez żonę w trakcie trwania małżeństwa. Jedziecie, oświadczacie, że Romek jest ojcem i podajecie jakie imię czy imiona dziecko będzie nosiło, Nazwisko bęzie Twoje skoro nie jesteście małżeństwem i od ręki dostajecie bodajże trzy odpisy aktu urodzenia. To nic nie kosztuje. Tam też oświadczacie gdzie dziecko ma być zameldowane. Domyślnie dzieci melduje się tam gdzie matka, ale nic nie stoi na przeszkodzie by było zameldowane gdzie indziej. Urząd stanu cywilnego wysyła wtedy informację to urzędu miasta czy gminy tam gdzie dziecko ma być zameldowane i po kolejnych ok. 2 tygodniach musisz tam podjechać odebrać jego PESEL.
Co do rejestracji dziecka to pewnie już nie zdążycie przed porodem ale jest też możliwość podjechać do urzędu stanu cywilnego i przed porodem złożyć oświadczenie, że Romek jest pjcem Twojego dziecka, oni wtedy będą mieli to już odnotowane i wtedy on mógłby sam pojechać je zarejestrować, nie byłaby konieczna Twoja obecność.Wiec jeśli czujesz się na siłach to zadzwoń do szpitala, spytaj do którego urzędu przesyłają tzw "metryczkę" i jedźcie to załatwić w poniedziałek. To jest tzw. uznanie dziecka przed narodzinami.
Jak rozpoznać nadchodzący poród?
Regularne skurcze nie ustępujące mimo ciepłej kąpieli, wcześniej odejdzie czop śluzowy, a jeśłi doejdą wody to już natychmiast jechać.
Czy jadąc do porodu, torbę dla dziecka można dowieść następnego dnia?
Dowuiedz się czy w Twoim szpitalu daja ubranka dla dziecka, pieluszki i chusteczki nawilżane. W moim ubranka sa dostarczane przez szpital, ale środki higieniczne trzeba mieć własne, oczywiście gdyby ktoś nie miał to położne dadzą.
Jak rozpoznać odpływanie wód płodowych?
? No leje się z Ciebie ;-)
Czym różnią się skurcze porodowe od przepowiadających?
Są mocniejsze, regularne, nie ustępują mimo ciepłej kapieli, nasilają się.
To galaretowate coś o czym piszesz to czop śluzowy, więc poród już niedaleko. Z tego co się orientuję odchodzi on od kilku godzin do tygodnia przed porodem. Mi odszedł w nocy z wtorku na środę, a urodziłam w sobotę.
dzieki ;)
UsuńSama chętnie zorientuję się w niektórych pytaniach, bo ja sama mało wiem. :(
OdpowiedzUsuńCo do PRANIA, to wg mnie i wszelkich zasłyszanych mi informacji - TAK i to w proszku dla niemowląt. Dlaczego? Bo jeśli ubranka są używane, to mogą tam być jakieś bakterie na przykład. ale nawet nowe prać należy, bo mogą na nich wciąż znajdować się pozostałości substancji chemicznych, które stosowane były w fabryce np do farbowania ubranek. Pranie pluszaków - pozbywamy się kurzu.
OdpowiedzUsuńJeśli idzie o PRASOWANIE - TAK. Dlaczego? Wysoka temperatura zabija pozostałe jeszcze bakterie, a do tego rozprasowując szwy zmniejsza się ryzyko otarć delikatnej skóry dziecka.
'NARZĘDZIA' dla niemowlaka - WYPARZAMY wrzątkiem zgodnie z instrukcją na opakowaniach. Zabijamy w ten sposób wszelkie zarazki i zmywamy środki chemiczne, które mogły być używane przy produkcji.
Jeśli chodzi o ojca dziecka, to albo jeszcze przed porodem idźcie do Urzędu Stanu Cywilnego i tam musisz 'zadeklarować' że to ojciec dziecka i podpisujesz wtedy jakieś dokumenty w temacie, albo można to załatwić również po porodzie, ale wtedy przy rejestracji dziecka muszą być obydwoje rodzice, a nie może tego załatwić sam Romek. Może teraz się to wydaje nie być problemem, ale wiem po sobie - dużo wygodniej dla mnie było, że ja zostałam w domu z Zosią, a mój Mąż sam pojechał do urzędu. Co do miejsca zameldowania, to nie wiem - najlepiej spytać w urzędzie, jeśli załatwialibyście kwestie ojcostwa przed porodem. Imiona nadaje się przy zgłoszeniu dziecka w Urzędzie Stanu Cywilnego właściwym dla miejsca porodu (czyli jeśli jesteś z miejscowości X, ale rodzisz w Y, to właśnie w Y załatwiasz wszelkie papiery) i owszem - dziecko może mieć dwa imiona.
Jeśli chodzi o kwestie porodowe - wypowiadać mogłabym się wyłącznie teoretycznie (miałam cesarkę), więc może niech odpowie ktoś bardziej kompetentny. Co do torby dla dziecka - to zależy od szpitala. U mnie było to możliwe, bo wszystko dla dziecka dawał szpital. Ja potrzebowałam jedynie chusteczek nawilżających do przewijania i ubranek na wyjście. Jeśli u Ciebie w szpitalu musisz mieć wszystko swoje, to potrzebujesz rzeczy dla dziecka tuż po porodzie - w końcu dziecko trzeba w coś ubrać, przewijać itp.
Mam nadzieję, że pomogłam choć trochę :)
pomoglas ;) dziekuje
UsuńJeśli nie jesteście małżeństwem to aby zarejestrować dziecko musicie się stawić oboje w urzędzie, ty wskazujesz ojca, a on potwierdza. Dziecko należy rejestrować w USC w miejscowości w której urodziło się dziecko, chociaż można to załatwić przez USC znajdującego się na terenie Waszego miejsca zamieszkania, choć trwa to nieco dłużej. Dziecko meldowane jest z automatu tam, gdzie matka. Chociaż pewnie można zameldować na Wasze życzenie, tam gdzie ojciec.
OdpowiedzUsuńWszystko, czego używa moje dziecko prałam. Torby miałam od dawna spakowane i zabrałam je obie do szpitala.
Smoczki i butelki wygotowałam przed pierwszym użyciem, teraz po użyciu sparzam je we wrzątku i sterylizuję, jak zbierze mi się większa ilość. Smoczek, który upadnie na podłogę również sparzam we wrzątku przed podaniem dziecku.
dzieki ;)
UsuńTyle pytań na chwilę przed... skąd ja to znam ;) Powodzenia. Na wzmocnienie polecam Ci swoją opowieść porodową - było pięknie! Życzę Ci takiego przeżycia! Zajrzyj do mnie. http://violianka.blogspot.com/2013/05/1010.html
OdpowiedzUsuńja nie chce juz czytac o porodach innych blogerek bo po prostu sie juz boje co bedzie jak moj bedzie gorszy itp.
UsuńWidzę, że dużo mam już Ci odpowiedziało, ja przed użytkowaniem wszystko prałam i piorę nadal. Jedyne co, to nie prasuję, jak syn się urodził nie starczyło mi czasu ;) Poza tym młody miał taki przerób ciuszków (albo ja miałam ich tak mało), że wyschły i już były potrzebne :)
OdpowiedzUsuńOczywiście możesz wpisać R jako ojca dziecka, imię możesz nadać jedno, albo dwa (jak chcesz), podajesz w urzędzie stanu cywilnego pod który podlega szpital. Oni wystawiają akt urodzenia i z tym resztę papierów załatwiasz tam gdzie mieszkasz, nie wiem jak jest z zameldowaniem, ale z tego co wiem, to meldujesz tam, gdzie Ty jesteś zameldowana.
Torbę do szpitala lepiej dla dziecka też wziąć :)
Pozdrawiam serdecznie :)