Mama postów nie pisze bo organizacyjnie nie wyrabia, ale postanowiła chociaż raz w tygodniu coś skrobać żeby nie zawalać was masą zdjęć ;)
Ktoś bardzo inteligentny zniszczył zabezpieczenia na huśtawce na placu zabaw dla małych dzieciaczków, na całe szczęście dostaliśmy po Kubie huśtawkę pokojowo-ogrodową.
Taki zadowolony podczas obcinania włosków ;)
Na dobranoc czytamy sobie poezje zamiast baśni.
Tak tęskniliśmy za spacerkami w cieplejsze dni podczas choroby.
Ostatnimi czasy Alek preferuje taki styl spania, ew. obie nogi poza łóżeczkiem i na brzuszku.
Postaramy się więcej nie spamować zdjęciami ;D
POZDRAWIAMY, BUZIAKI ;*
Gratulujemy pierwszych razów :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Alanka, zawsze ma taką pocieszną buźkę :)
ale świetne focie:D słodziak
OdpowiedzUsuńRany dziewczyno ale Ty robisz zdjęcia !!! <3
OdpowiedzUsuńA zdjęcie taty z synem z gołymi klatami - no czad !
I ten Alankowy ząbek i ten uśmiech i te oczka - no prześliczny chłopak :)
Szkoda, że ostatnio Was tak mało - tęskno nam... :*
Nie spamujesz, nie spamujesz;) Ja mogę oglądać Wasze zdjęcia cały czas;)
OdpowiedzUsuńTwój synek jest niesamowicie rozkoszny!
OdpowiedzUsuńMały stroi naprawdę świetne minki ! :) Przy niektórych uśmiałam się do łez :) Widzę że posmakowała mu osłona na obiektyw ;) Cudowny po prostu ! :)
OdpowiedzUsuńJaki on słodki!
OdpowiedzUsuńA ta czapeczka pilotka? Boska!
Strasznie wypoważniał po tym ścięciu włosków :)
Co za słodziak :)
OdpowiedzUsuńJaki on kochany, ma takie piękne oczka, cudo.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
uśmiech ma fenomenalny ;D
OdpowiedzUsuńOn jest taki uroczy!
OdpowiedzUsuń