niedziela, 29 grudnia 2013

Spacerowo ;)

Chyba wszyscy którzy mieszkają w Lublinie bądź okolicach byli wczoraj na spacerze ;)
była tak piękna pogoda że szkoda było w domu siedzieć, szkoda że dziś jest tak sobie....
Mamy zdjęcia przed spacerowe w domu ale i ze spaceru jedno wybrałam, czemu jedno ? 
Hmm... zobaczcie sami czemu mama nie lubi gdy zdjęcia robi tata :


Bo zdjęcia zawsze wychodzą rozmazane.... Mi też się to zdarza ale tylko wtedy gdy "obiekty" się ruszają. A na ostatnim zdjęciu stałam nieruchomo !

Dobra koniec już o tych tragicznych zdjęciach, nie wiem czy dobrze zrozumiałam że kolejny projektowy tydzień będzie jeszcze trwał od jutra do niedzieli, (wolę nie ryzykować i post postaram dodać się dziś wieczorem). A właśnie bo ja zapomniałam z tego wszystkiego napisać co i jak u lekarza było (wiem wiem mam sklerozę) Alan płakał choć nie tak bardzo jak za pierwszym razem i tym razem nie obsikał lekarza heh nawet lekarz wydawał się milszy po mimo że znów sie spóźniliśmy przez korki, z bioderkami Luśka już jest wszystko dobrze ale teraz coś z oś... coś tam (chodzi o to że gdy leży na brzuchu i kręci główką to i że niby nogą jednocześnie) mi się wydaję że to było przez to że Alan krzywo leżał bo w domu gdy z nim tak ćwiczymy to kręci samą główką a nóżki są obie nieruchomo, kolejna wizyta za 2 miesiące.
Ja mam tyle roboty że nie wiem w co ręce włożyć a w dodatku nie mam na to czasu bo Lusiek chce się ciągle bawić, i robię wszystkiego po trochu gdy tylko zaśnie, dobrze ze zawsze gdy śpi znajdę chwilkę by wejść na bloga ;) No to chyba tyle heh uciekam dalej piec ciasteczka ;) 

Pozdrawiamy, buźka ;*

22 komentarze:

  1. W prawdzie rozmazane, ale jesteś w centrum - a to też ważne :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajne zdjęcia, bardzo podoba mi się ostatnie :)
    pozdrawia mama chłopaka, ale już trochę starszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skąd ja znam ten problem ze zdjęciami;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój Łukasz też nie umie robić zawsze rozmazane mu wychodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Alan jaki strojniś, a zdjęcia faktycznie rozmazane, tata nie nadaje się na fotografa:P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojeju zazdroszczę tej piórkowej wagi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj jakiej tam piórkowej, brzucha sporo po ciazy zostalo.

      Usuń
  7. Heh, no nie każdy ma smykałkę do robienia zdjęć. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Alanek wygląda bardzo elegancko i nie martw się sklerozą...ja też ją mam :) została mi po ciążach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe ja mialam i przed ciaza ale teraz sie nasilila ... biedne my.

      Usuń
  9. Zdecydowanie trzeba korzystać jak taka piękna pogoda za oknem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Matko, jakaś Ty chudziutka... Zazdroszczę!
    U nas to ja nie umiem robić zdjęć ;) Zawsze kiedy trzymam aparat lub telefon śmieję się, że albo mam parkinsona albo za dużo piję :p

    OdpowiedzUsuń
  11. ale z Ciebie Laska!!!!
    super!

    pogoda cudna, to fakt.
    pozdrawiamy serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie jest źle , da się Ciebie poznać na zdjęciach hihi :)
    Fajnie ułożyłaś włosy , ucałuj Luśka , pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń