poniedziałek, 3 marca 2014

108. Godzina narodzin.

Jejku już od samego początku się zastanawiam jak to jest,
kiedy wpisują godzinę narodzin dziecka to jest to godzina już po urodzeniu łożyska czy może pierwszy krzyk czy oddech dziecka, a może po prostu gdy dziecko już "wyjdzie" na świat.
Bardzo mnie dręczy to pytanie ponieważ Alanek niby urodzony o 5:35, swoje pierwsze zdjęcie ma zrobione o 5:17 i nie nie była źle ustawiona godzina w telefonie ! O godzinie 5:35 ma zdjęcie jak pierwszy raz jest przystawiany do piersi. O godzinie 5:30 była zmiana lekarzy, i o tej też godzinie pani doktor się z nami pożegnała kończąc mnie zszywać. Czy ja mam jakieś zchizy czy to w szpitalu mieli źle ustawiony zegarek ???

12 komentarzy:

  1. U mnie wpisali godzinę, o której lekarze wyciągnęli Filipka z brzucha. Wiem, bo był zegar na sali;)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas też zegar był na sali. Mąż widział 19:20, a wpisali 19:22, pewnie, jak się ogarnęli ze wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie jest kilka minut różnicy, bo przy porodzie w Anglii jest tylko położna (jeśli poród zapowiada się bezproblemowo i nie ma cesarki), a położna przypomniała sobie o sprawdzeniu godziny jak urodziłam łożysko, ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza. ;)
    ps. nominowałam Cię do liebster blog, szczegóły znajdziesz u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje za nominacje.
      u mnie wydaje mi sie ze wpisali godzine gdy urodzilam lozysko

      Usuń
  4. A czy to ważne :) Ważne, że jest cały i zdrowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A czy to ważne? Ja mam wpisaną godzinę moich narodzin 6.15 rano, a mama mówi że lekarz w pierwszej chwili powiedział 6.13, a potem stwierdził, że 13 to pechowa liczba ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No właśnie, najważniejsze,że zdrowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie to była godzina zaraz po wyciągnięciu małego. Może faktycznie źle mieli zegarek ustawiony lub zapomnieli sprawdzić godziny i później wpisali ją 'na oko'

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje mi się, że godzina powinna być po wyciągnięciu dziecka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nominowałam twój Blog do Liebster Blog Award!
    Szczegóły w moim poście. :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń