Wczoraj dzidzia się nam rozbrykała,
przyszły tatuś się cieszył jak głupi... cały wieczór nasłuchiwał, dotykał a przy każdym ruchu tak się cieszył jak dziecko, i poczuł nawet jak urwis się cały przekręcił i zaczął kopać w innym miejscu.
Z tego wrażenia nie mógł zasnąć i ciągle głaskał brzuszek, całował, czytał bajki i bawił się misiem.
W końcu zaczął mnie denerwować i kazałam mu iść zrobić coś dobrego i zasnęłam,
oczywiście udawałam i przez jedno oczko widziałam jaki jest zawiedziony, ale ile można ;D
Mam nadzieje że mu trochę przeszło i dziś będzie spokój.
Haha, daj mu się nacieszyć!:)
OdpowiedzUsuńpiękne są te momenty :) i super kiedy facet już może poczuć swojego bobaska
OdpowiedzUsuń